wtorek, 19 stycznia 2016

WSIĄŚĆ DO POCIĄGU: WIELKA BRYTANIA/PENSYLWANIA

liczba graczy: 2-5
wiek: 8+
kategoria: dodatek
czas gry: 40-60min.
opanowanie zasad: dość proste
jakość: znakomita
grywalność: duża dynamika
mózgożerność: w sam raz
gdzie: duży stół
producent: Days of Wonder
ocena: 6/6

Krok pierwszy, czyli pierwsze wrażenie...

Fani kolejowych podróży po Europie, Stanach Zjednoczonych i Azji w końcu doczekali się kolejnego dodatku i kolejnej wielkiej dawki emocji. W pudełku znajdziemy:
  • dwustronną mapę (z jednej strony Wielka Brytania, a z drugiej Pensylwania),
  • nowe karty pociągów (jak te z podstawki już się przecierają, to nadszedł ratunek),
  • 107 kart biletów,
  • karty udziałów (Pensylwania),
  • karty technologii (Wielka Brytania).
Nowe mapy zachwycają, w szczególności Wielka Brytania, która skrywa wiele utrudnień i niespodzianek. Karty udziałów i technologii wprowadzają do rozgrywek nowe elementy, więc starzy Ticketowi wyjadacze mogą być bardzo pozytywnie zaskoczeni. Trzeba tylko pamiętać, że Wsiąść do pociągu: Wielka Brytania/Pensylwania, to nie jest samodzielna gra. Do rozgrywki wymagana jest podstawa Wsiąść do pociągu: Europa lub Wsiąść do pociągu: USA, z których będziemy potrzebować sporą garść plastikowych wagoników i znaczniki punktowe. 

Krok drugi, a tak właściwie o co chodzi...

Nowy dodatek Ticket to ride pozwala graczom zwiedzić Wielką Brytanię, w której będzie się trzeba nieźle napocić, żeby wyruszyć dalej pociągiem. Chętni do podróży po Walii, Szkocji i Irlandii będą musieli najpierw trochę zainwestować w koncesje i nowe technologie. W końcu żelazna kolej dopiero się rozwija. Natomiast w Pensylwanii będzie można zabawić się w poważnych przedsiębiorców kolejowych i zainwestować w udziały amerykańskich przewoźników. Na graczy czekają nowe mapy i nowe rozwiązania, a jak to się sprawdza w grze? 

Krok trzeci, zgłębienie tematu...

Jeśli chodzi o podstawowe zasady dotyczące wykładania wagoników, zajmowania tras promowych,  dobierania kart wagonów i biletów, to są one takie same jak w wersjach podstawowych (w końcu na dodatek decydujemy się po ograniu podstawek). Jeśli ktoś potrzebuje przypomnienia, to zapraszam do recenzji Europy lub USA

Co nowego w WIELKIEJ BRYTANII?

Każdy gracz będzie potrzebował po 35 wagoników, które będzie trzeba zorganizować z pudła starszego brata. Rozgrywka toczy się na nowej planszy, a na samym początku gracze mogą wystawiać wagoniki tylko w Anglii i tylko na trasach składających się z 1 lub 2 pól (to jest dopiero ekstramalna jazda). 


Karty wagonów i lokomotywy
Unikalny zestaw przygotowany z myślą o jeżdżeniu po wyspach brytyjskich. Ze względu na specyfikę rozgrywki dorzucono dodatkowo 6 kart lokomotyw. Poza tym każdy gracz na początku oprócz 4 kart wagonów dostaje jeszcze kartę lokomotywy. Jeśli, wśród odkrytych kart do dobierania będą leżały 3 lokomotywy, to ich nie usuwamy. Gracze będący w pilnej potrzebie mogą zastąpić kartę lokomotywy 4 dowolnymi kartami wagonów.


Karty biletów
Każdy gracz na początku otrzymuje 5 biletów i przynajmniej 3 z nich trzeba zatrzymać. W trakcie gry można dobierać po 3 bilety i co najmniej 1 zachować.
Karty technologii
Umożliwiają poruszanie się po całej Wielkiej Brytanii i dają dodatkowe korzyści punktowe. Gracz na początku swojego ruchu może kupić 1 kartę technologii za odpowiednią liczbę kart lokomotyw (liczba kolorowych kółek = liczba lokomotyw), które można też zastąpić kartami wagonów. Czasem, aby zająć jakąś trasę będzie trzeba zainwestować w kilka technologii.


Do wyboru są:
  • koncesja na Walię, Szkocję i Irlandię/Francję,
  • mechaniczny podajnik - na trasy składające się z 3 pól,
  • kocioł parowy z przegrzewaczem - na trasy składające się z 4, 5 lub 6 pól,
  • śruby napędowe - na przejażdżkę promem,
  • buster - pozwala zastąpić lokomotywę 4 kartami wagonów,
  • otulina kotła - 1 dodatkowy punkt za zajmowaną trasę,
  • turbiny parowe - 2 dodatkowe punkty za zajmowaną trasę promową,
  • podwójna trakcja - 2 dodatkowe punkty za każdy zrealizowane bilet (na koniec gry),
  • prawo przejazdu - można się dostawić obok trasy, którą zajął przeciwnik.
Zaawansowane technologie
Dla kolejowych wyjadaczy przewidziano wariant, w którym emocje podkręca kolejna porcja kolejowych śrub. W tej opcji można jednocześnie zająć dwie trasy, dobrać 3 karty wagonów zamiast 2, zdobyć lub stracić dodatkowe 15 lub 20 punktów oraz zmniejszyć liczbę potrzebnych kart wagonów.
Wycieczka do Nowego Jorku
Na mapie zorganizowano podróż za ocean, która jest bardzo opłacalna pod względem punktowym i jest to chyba najdłuższa trasa w karierze Ticket to ride. Ze względu na to, że już niezłym wyczynem jest zgromadzić odpowiednią liczbę kart potrzebną do wyłożenia wagoników, to nie jest tutaj wymagana żadna karta technologii. 
Co nowego w PENSYLWANII?

Nowa mapa i nowe możliwości zwiedzania kawałka Stanów Zjednoczonych. Do gry trzeba zapewnić 110 kart pociągów, znaczniki punktów i po 45 wagoników dla każdego gracza (od którejś podstawki). 




Udziały
W chwili zajmowania jakiejś trasy można wziąć wierzchnią kartę jednego z przewoźników, którego symbol znajduje się obok danej trasy. Przy podliczaniu punktów na koniec gry przydzielone są dodatkowe punkty za udziały u danego przewoźnik. Im więcej kart jednego przewoźnika posiadamy, tym więcej punktów zdobędziemy. Punktacja jest widoczna na każdej karcie.


Wariant dla dwojga
Urozmaicono trochę potyczki dla dwóch graczy wprowadzając do gry dziadka. Zawsze, gdy gracz dobiera kartę udziałów wybiera też jedną za dziadka i tworzy dla niego zakryty stos kart. Przed podliczeniem punktów karty udziałów dziadka tasuje i odkrywa się połowę z nich. Tym sposobem przy liczeniu punktów za udziały zyskujemy czarnego konia, który może nieźle zamieszać w kwalifikacji punktowej.

Krok czwarty, werdykt ostateczny...

Wsiąść do pociągu: Wielka Brytania/Pensylwania, to jeden z lepszych jak nie najlepszy ticketowych dodatków. Nie ma tu żadnych odgrzewanych kotletów, więc na graczy czekają dwie właściwie zupełnie nowe możliwości pociągowych rozgrywek. W Wielkiej Brytanii kluczem do dobrych inwestycji jest gromadzenie jak największej ilości lokomotyw. Można śmiało powiedzieć, że pomimo ich dużej ilości gracze co chwila cierpią na ich niedobór. W co inwestować, czy też po której części mapy jeździć? Jest pytaniem, które kołacze się graczom po głowie przez cały czas. Dobierać bilety, czy zbierać na podróż do Nowego Jorku? Wchodzić w ryzykowne interesy? Oj, co gracz to ciekawsza strategia, więc  dynamika działań na planszy jest znakomita. Rywalizacja, punktowy wyścig i spora masa emocji, to jest to na co fani pociągów czekali z niecierpliwością. Natomiast na mapie Pensylwanii sieć połączeń pomiędzy miastami jest dość rzadka, więc kluczowe jest tutaj zajmowanie strategicznych tras. Blokowaniu w tym przypadku nie ma końca, a poziom irytacji wśród graczy zdecydowania wzrasta. Dodatkowo gracze walczą o zdobycie jak największej liczby udziałów w spółkach kolejowych, co wprowadza nowe możliwości na zdobywanie większej ilości punktów i zgromienie rywali. Co by tu dużo mówić, w dodatku po prostu dużo się dzieje. Na graczy czekają nowe możliwości zdobywania punktów, budowania strategii, rywalizacji i interakcji pomiędzy graczami. Jednym słowem jeśli lubicie rozgrywki we Wsiąść do pociągu, to nie ma co się zastanawiać tylko inwestować w nowy dodatek, który zapewni całą masę wrażeń.

2 komentarze :

  1. Grałam dzisiaj pierwszy raz w Pensylwanię i zastanawia mnie jedna rzecz. Czy jeśli trasa jest podwójna tp czy udziały które są przy niej pokazane tyczą się obu tras? Czy tylko tej jednej z dwóch, przy której są one narysowane?
    Poza tym małym niedomówieniem w instrukcji dodatek bardzo fajny. Polecam

    OdpowiedzUsuń
  2. Gra planszowa "Wsiąść do Pociągu" to jeden z tych tytułów, która wracają na stół graczy jak bumerang. Tak samo jest i u nas prywatnie. Co prawda nie graliśmy w tę konkretną część, u nas przoduje jednak zdecydowanie Europa, ale jeśli będę mieć wolną chwilę to z chęcią również ogram i zrecenzuję tę konkretną wersję tej gry planszowej. :)

    OdpowiedzUsuń