czwartek, 22 grudnia 2016

NAUKA PRZEZ ZABAWĘ


Nauka, to nie taka łatwa sprawa. Szczególnie, gdy w koło dzieje się dużo ciekawszych rzeczy i szkoda czasu na siedzenie nad książkami. Dlatego chwilami tak trudno zachęcić dzieci do nauki. Kiedy są zmęczone po ośmiu godzinach przesiadywania w szkole i różnych zajęciach dodatkowych. W takim przypadku najlepszym rozwiązaniem jest edukacja, której nie widać i właściwie się nie odczuwa. Dobrze jest wtedy sięgnąć po gry, które mogę wnieść trochę wiedzy i jednocześnie pozwolą na chwilę relaksu i zabawy.

Świetną propozycją w tym przypadku mogą być Kieszonkowce od wydawnictwa Edgard. Jest to mała seria edukacyjnych gier w kompaktowych pudełkach. W każdym z nich mieści się talia kart, którą możemy wykorzystać na kilka sposobów. Kieszonkowce, w zależności od wybranego tytułu, umożliwiają poszerzenie możliwości matematycznych i oswojenie się z językiem angielskim. W każdym z nich mamy do dyspozycji 55 kart, które możemy wykorzystać w kilku grach edukacyjnych. Co ciekawe instrukcje do gier są zawarte na kartach, więc z całą pewności są krótkie i zwięzłe. Dzięki czemu raz, dwa możemy zapoznać się z ich treścią. Dodatkowo gry są kompaktowe i bez problemu możemy oddać się językowym bądź matematycznym potyczkom w różnych miejscach.

Kieszonkowiec angielski - Bitter sweet

liczba graczy: 2-8
wiek: 9+
czas gry: 10-20min.
mózgożerność: bez przeciążeń
ocena: 6/6

Bitter sweet poza małą dawką rozrywki może zapewnić wzbogacenie słownictwa o angielskie przymiotniki. W środku znajdziemy propozycję 4 gier, które możemy rozegrać przy pomocy talii kart i listę przymiotników zawartych w grze wraz z tłumaczeniem.

Memory (2-8 graczy)
Jest to rozgrywka, której ogólne założenia są wszystkim dość dobrze znane. Rozkładamy zakryte karty, najlepiej dzieląc je na równe rzędy. Liczba par użytych do gry zależy od zaawansowania i chęci graczy. Parę stanowią kartą z dwoma przeciwieństwami, np. alive - dead. Każdy gracz po kolei odkrywa 2 karty. Jak do siebie pasują , to zabiera parę do siebie. W przeciwnym wypadku zakrywa je i do akcji wkracza następny gracz. Na koniec zwycięzcą zostaje gracz z największą liczbą par. 

Merry-go-round/ Karuzela (3-8 graczy)
Bierzemy z talii odpowiednią liczbę par, zależną od liczby graczy. Rozdajemy karty pomiędzy graczy. Każdy wybiera jedną kartę i kładzie zakrytą przed sobą. Jak wszyscy dokonają wyboru, to przekazujemy je graczowi siedzącemu po naszej lewej stronie. W momencie, gdy któryś z graczy zdobędzie 2 pary zostaje zwycięzcą. 

Flip-flop/ Klapek (2-5 graczy)
Znowu bierzemy liczbę par odpowiednią do liczby graczy. Gracze kładą przed sobą karty w postaci zakrytych stosów. Na trzy cztery wszyscy odkrywają po jednej karcie i kładą na stole. Jak tylko ktoś zobaczy parę, klepie w stół i ją zabiera. Ten kto na koniec będzie miał najwięcej par wygrywa.

Dodger/ Szachraj (3-6 graczy)
Dobieramy odpowiednią liczbę par, tasujemy i rozdajemy każdemu po 8 sztuk. Najpierw odkładamy wszystkie już posiadane przez nas pary. Potem gracz, który ma najmniej kart wybiera sobie w ciemna jedną od przeciwnika siedzącego po prawej stronie (coś jak popularny Piotruś pan). Jeśli trafimy na kartę do pary, to od razu je odkładamy. Zwyciężą ten, kto pierwszy pozbędzie się swoich kart.

Kieszonkowiec matematyczny - Trzecia połowa

liczba graczy: 10+
wiek: 2-8
czas gry: 10-20 min.
mózgożerność: bez przeciążeń
ocena: 6/6

Trzecia połowa jest grą, która pozwala oswoić się z ułamkami. Tytuł pozwala rozegrać 5 gier poszerzających matematyczną wiedzę. Cztery z nich mogą już być dobrze znane graczom z innych gier z serii Kieszonkowiec. W tym tytule parę stanowią dwie karty o tej samej wartości, więc bez dobrej znajomości ułamków daleko nie zajdziemy. Do wyboru mamy gry: Memory, Karuzela, Klapek, Szachraj i jeszcze jedną wersję Memory. Zasady rozgrywek, z którymi mogliśmy się już zapoznać przy Bitter sweet są takie same. 

Memory II (2-8 graczy)
Rozgrywka toczy się jak w przypadku pierwszej wersji memory z mała zmianą odkrywanej liczby kart. Zamiast 2 kart, każdy gracz odkrywa 4 sztuki. W momencie, gdy 4 karty będą miały taką samą wartość, to możemy je zabrać. Oczywiście na koniec zwycięzcą zostaje gracz z największą liczbę kart.



Cóż jeszcze można dodać... Przy grach wiedzę mogą poszerzyć nie tylko dzieci. Znalezienie odpowiednich par wymaga chwili zastanowienia, więc będziemy mogli rozruszać szare komórki. Gry są dobrze skalowalne przy różnej liczbie graczy. W końcu w Memory dobrze się grywa nawet we dwoje, ale już Szachrajek, czy Karuzela świetnie sprawdzą się w większym gronie. Jednym słowem Kieszonkowce w kategorii gier edukacyjnych wypadają znakomicie.



Dziękuję wydawnictwu Edgard za przekazanie egzemplarzy 
do recenzji.

poniedziałek, 19 grudnia 2016

LUCKY LUKE


Wielu z nas pewnie jeszcze pamięta z czasów dzieciństwa godziny spędzone nad kartami komiksu. Nawet jak nie było ochoty na czytanie, to seria obrazków z dialogami bohaterów zawsze dostarczała dużo rozrywki. Nie wiadomo co było lepsze, przezabawne obrazki, czy może dialogi bohaterów. Dlatego nie ma co się dziwić, że dzisiaj dzieciaki też pochłaniają tony komiksów. Jak widać z biegiem czasu w tym temacie dużo się nie zmieniło...

W kanon tej obrazkowej rozrywki świetnie wpisuje się seria komiksów Lucky Luke od wydawnictwa Egmont Polska. Co ciekawe, pierwszy komiks o przygodach dzielnego kowboja ukazał się w 1946 roku. Na początku były to tylko krótkie odcinki zamieszczone w gazetach. Najszybszy rewolwerowiec na Dzikim Zachodzie dzielnie stawiał czoło przestępcom za każdym razem, gdy tylko zgraja braci Daltonów pojawiała się na horyzoncie. Dzięki wydawnictwu Egmont możemy teraz oddać się lekturze ponad 70 tomów przygód Lucky Luke'a, które teraz ukazuję się w Polsce. Książkowe wydanie i świetna jakość wydania wręcz zachęcają do czytania.  Dodatkową zachętą dla fanów obrazkowego humoru może być udział Renne Goscinny'ego w tworzeniu tych niesamowitych, pełnych fabuły i humoru przygód na Dzikimi Zachodzie.

Jak widać na załączonym obrazku tom Łowca nagród jest tego znakomitym przykładem. Elliot Belt jak na łowcę nagród przystało jest postacią dość nikczemną, który zrobi wszystko dla pieniędzy. Oczywiście po przeciwnej stronie barykady stoi Lucky Luke. Kowboj z zasadami, który przestępców łapie właściwie bezinteresownie. Kradzież konia, wrobiony Indianin, intrygi i knowania, a do tego dwóch nieprzewidywalnych łowców nagród. I choćby nie wiadomo co się działo i jak gorąca atmosfera byłaby w koło Jolly Jumper, słynny koń głównego bohatera, do wszystkiego podejdzie ze stoickim spokojem. Jednym słowem Lucky Luke: Łowca nagród jest klasyką gatunku, którą po prostu warto znać. A jak już się wciągnięcie w przygody najsłynniejszego kowboja na Dzikim Zachodzie, to możecie się skusić na kolejne tomy, bo jest w czym wybierać...

Dziękuję wydawnictwu Egmont za przekazanie egzemplarza do recenzji. 
 

niedziela, 18 grudnia 2016

DUUUSZKI

liczba graczy: 2-8
wiek: 8+
kategoria: towarzyskie, zręcznościowe
czas gry: ok. 20min.
opanowanie zasad: w mig
jakość: znakomita
grywalność: duża dynamika
mózgożerność: stawia mózg do pionu
gdzie: płaski kawałek powierzchni
producent: Egmont
ocena: 6/6

Krok pierwszy, czyli pierwsze wrażenie...

W średniej wielkości pudełku znajdziemy całkiem barwny i znakomicie wykonany zestaw 5 drewnianych figurek (duszek, fotel, myszka, butelka i książka) oraz 60 kart ilustrujących drewniane elementy w różnych odsłonach. W związku z tym, że w całym zestawie nie ma żadnej planszy, to pudełko wydaje się być trochę przerośnięte. Jakość wykonania jest na najwyższym poziomie.

Krok drugi, a tak właściwie o co chodzi...

Duuuszki są grą, w której na pierwszym miejscu stają refleks i spostrzegawczość. Zadaniem graczy jest jak najszybsze łapanie odpowiednich przedmiotów, więc lepiej wynieść łatwo tłukące się rzeczy z zasięgu rażenia. Jednym słowem rozgrywką rządzi zasada kto pierwszy, ten lepszy.

Krok trzeci, dogłębne zbadanie tematu...

Na początku kładziemy wszystkie przedmioty na środku stołu, a obok układamy w zakrytym stosie wszystkie potasowane karty. Kto zostanie mistrzem spostrzegawczości?

Gracz rozpoczynający zabawę odkrywa pierwszą kartę i wszyscy zaczynają poszukiwanie właściwego przedmiotu. Jeśli kolor przedmiotu na karcie jest taki jak w rzeczywistości, to czym prędzej rzucamy się, żeby go złapać. W sytuacji, gdy kolor na karcie nie odpowiada żadnemu przedmiotowi, to należy złapać taki, który ani kształtem, ani kolorem nie pokrywa się z tym na karcie. Ten kto pierwszy złapie właściwą rzecz zdobywa kartę i kładzie ją zakrytą przed sobą. Jeśli ktoś się pomyli odkłada jedną z kart i traci kolejkę.

Następna runda rozpoczyna się od gracza, który ostatnio zdobył kartę. Gracze zdobywają kolejne karty, a zwycięzcą zostaje gracz, który zdobędzie ich najwięcej.

Wariant dla wymiataczy
Jak już opanujemy podstawy do perfekcji możemy trochę utrudnić rozgrywkę. W sytuacji, gdy na karcie pojawi się książka, to trzeba wypowiedzieć nazwę łapanego przedmiotu. Kto się pomyli oddaje jedną ze swych kart zwycięzcy danej rundy.

Krok czwarty, werdykt ostateczny...

Duuuszki są typową grą imprezową, którą możemy wyciągnąć w gronie zróżnicowanym wiekowo. Gra ma bardzo proste zasady, więc gracze mogą wkręcić się w zabawę od pierwszej minuty. Rozgrywki mogą trochę przypominać Prawo dżungli, ale jednak jest tu sporo oryginalności. Po pierwsze trzeba rozszyfrować co mamy łapać, a potem jeszcze trzeba chwycić odpowiedni przedmiot. O dziwo pomimo prostoty, można się tu nieźle zakręcić. Duuuszki pomogą rozkręcić każde rodzinne, jak i towarzyskie spotkanie. Gra jest dobrze skalowalna przy różnej liczbie graczy, a do tego ma świetną oprawę graficzną.

Dziękuję wydawnictwu Egmont za przekazanie gry do recenzji.

środa, 14 grudnia 2016

RODZINNE ŚWIĘTA


Prezenty, prezentami, ale pozostaje jeszcze czas świąteczny, który jakoś trzeba spędzić. Niektórzy odwiedzają bliskich, inni zapraszają na kawę do siebie. Jest trochę jedzenia, siedzenia przy stole, telewizji i co dalej? Świetnym pomysłem będzie zebranie małej kolekcji gier na rodzinne spotkania w różnym gronie. Taki typ gier uniwersalnych, które możemy wyciągnąć wśród totalnych laików i nikt się nie pogubi w zawiłej akcji. 

Co charakteryzuje uniwersalną grę rodzinną?
  • proste zasady i krótki czas ich tłumaczenia,
  • możliwość gry z dziećmi,
  • duża dynamika,
  • brak przestojów (za długi czas oczekiwania na swoją kolejkę może spowodować rozpierzchnięcie się graczy),
  • dużo emocji,
  • potrzeba mało miejsca na rozgrywkę (gdzieś trzeba rozstawić przekąski),
  • niezbyt dużo elementów (trudno wszystkiego pilnować wśród 10 graczy),
  • dobra skalowalność przy różnej liczbie graczy (ktoś idzie zrobić kolację, ktoś wyjdzie z psem, a zaraz dojdzie dziadek z po południowej drzemki).
Oto nasze propozycje, testowane na dzieciach i dorosłych graczach podczas różnych spotkań w trochę większym rodzinnym gronie (przedział wieku 6-71 lat)...

5 Sekund (może być też Junior)

Zabawa w wymienianie 3 rzeczy z kategorii widocznej na karcie, oczywiście w ograniczonym czasie. Gra gwarantuje zacinanie się języka i spięcie szarych komórek w akompaniamencie wielkich emocji i nadmiaru śmiechu. Zróżnicowanie haseł jest spore, więc każdy znajdzie tutaj coś dla siebie. Gracze będą musieli się zmierzyć, np. z markami telewizorów, bajkami, piosenkarkami, cudami świata, czy też walutami. Jednym słowem na graczy czekają wszystkie kolory tęczy. Z całą pewności 372 karty z pytaniami dostarczą wiele godzin rodzinnej rozrywki.

Party time 

Zabawa w odgadywanie, pokazywanie i rymowanie nigdy się nie znudzi. Dużą zaletą gry są rozgrywki drużynowe, co świetnie pozwala wyrównać szanse dzieci - dorośli (mieszane drużyny). Starsi gracze mogą wkręcić się w zawziętą rywalizację i szaleńczy wyścig do mety. Dla odmiany dzieciaki mają wielką frajdą pokazując zwierzęta i zawody z pantomimy, zgadując opisywane hasła, czy wymieniając rzeczowniki na określoną literę. Presja przesypującego się piasku powoduje, że gra staje się bardzo emocjonująca i niezwykle dynamiczna.

Pic na wodę 

To małe metalowe pudełko jest przykładem na to, że nie zawsze rozmiar ma znaczenie. Gracze zmagają się ze skojarzeniami do podanych haseł. Ich zadaniem jest narysować 3 rzeczy w temacie wystawy. Jednak tutaj nie chodzi tylko o sam rysunek, a o zdobycie punktów za skopiowanie dzieł lub całkowitą niepowtarzalność. Co pomyślą przeciwnicy? Pójść w schematy, czy zadziałać na opak? W tej grze rozgrywki znane nam z gier typu gier kalambury zostały wywrócone na drugą stronę. A przy grze z dziećmi przewidywalność możemy wyrzucić do kosza.

Polowanie na robale

Gra, w której sednem rozgrywki jest 16 płytek z robalami i 8 drewnianych kości. Oczywiście jak są kości, to wiadomo, że nie wszystko zależy od nas. W tej grze fortuna kołem się toczy. Robaki przychodzą i odchodzą, a gracze zawzięcie brną do celu. W końcu o zwycięstwo trzeba walczyć do samego końca, a wygrywa gracz z największą liczbą punktów. Dla niektórych dodatkowym atutem może być autor całej zabawy, powszechnie znany w planszowym świecie Reiner Knizia.

Tenzi 

Każdy dostaje 10 kości w wybranym przez siebie kolorze i rusza do celu w błyskawicznym tempie. Wszyscy gracze działają równocześnie, a ich zadaniem jest wyrzucić określone liczby na kościach. Nie ma tutaj znaczenia wiek, czy poziom inteligencji. Liczy się tylko szybkość, zręczność i trochę szczęścia w kościach. Autorzy gry zaproponowali kilka wariantów rozgrywki, więc urozmaicenia nam nie zabraknie. Jedno opakowanie Tenzi pozwala na rozgrywkę do 4 graczy, ale jeśli mamy ich kilka to do zabawy może przyłączyć się dużo więcej osób (nam udało się rozegrać kilka partyjek w 12 graczy).

Timeline 

Odkrycia, daty i chronologia... Kto jest w stanie spamiętać kawał historii? Czy można się bawić przy układaniu kart we właściwej kolejności? Timeline jest tego znakomitym przykładem. Fantastyczna wiedza, dobra intuicja, obstawianie, a nawet zgadywanie. Wszystko to się przyda i dodatkowo grupa towarzyszy gotowych na wspaniałą zabawę. Co odkryto najpierw, język pszczół czy szkielet mamuta? Jak to szło po kolei, odkrycie Ameryki, Australii, adrenaliny, tytoniu? Którą kartę, gdzie wcisnąć? W serii Timeline w polskich wydaniach dotychczas pojawiły się Wynalazki, Nauka i odkrycia oraz Polska.

Uga buga

Ta gra wymaga nabrania lekkiego dystansu do siebie i graczy siedzących w koło stołu. Tym razem wszyscy będą mogli się skupić na bredzeniu od rzeczy niczym banda jaskiniowców. Komu uda się spamiętać najdłuższy zlepek sylab, pokazać język i w odpowiednim momencie uderzyć w stół? Jest to świetna propozycja na totalne odmóżdżenie, kupę śmiechu i wiele emocji w przeróżnym gronie. Kto chce zostać wodzem plemienia?


A Wy co wyciągacie na stół podczas rodzinnych spotkań?
 

wtorek, 13 grudnia 2016

GOLE WSZECH CZASÓW


W dzisiejszych czasach książkowy mol staje się gatunkiem wymarłym. Dzieci giną w świecie multimediów i techniki, a przeczytanie lektury jest niczym droga przez mękę. Choć oczywiście zdarzają się wyjątki od tej reguły, to jednak wygląda to zupełnie inaczej niż w czasach naszego dzieciństwa...

A czytanie rozwija dziecięcą wyobraźnię, wzbogaca słownictwo, poszerza horyzonty i wzbogaca wiedzę. Jednym słowem książka może przynieść wiele dobrego. Dlatego tak ważne jest zachęcanie dzieci do czytania. A jak to zrobić najlepiej? Podsunąć dobrą książkę, która może rozbawić lub będzie powiązana z zainteresowaniami dziecka. Dla fanów piłki nożnej (i nie tylko) świetną propozycją będzie książka Gole wszech czasów Jarosława Kaczmarka.

Jarosław Kaczmarek podjął się zebrania informacji o najważniejszych golach w historii piłki nożnej. Książka przenosi czytelników w czasy kiedy piłka dopiero wchodziła do kanonu sportowej rozrywki. Przez chwilę możemy poczuć jak toczyły się rozgrywki od czasów starożytnych po dzień dzisiejszy. Jest to gratka dla prawdziwych fanów sportu, bo mogą się dowiedzieć w sposób lekki i przyjemny jak rozwijał się ich ukochany sport, co przeżywali sami piłkarze i ile serca wkładali w grę. Oczywiście nie mogło tu zbraknąć postaci sławnych i historycznych takich jak Maradona, Pele, Lewandowski, Ronaldo, czy Garrincha.

Jednocześnie książka jest napisana takim językiem, że spokojnie pochłonie młodszych, jak i starszych czytelników. Ciekawie ujęte są sportowe fakty, statystyki strzelonych bramek i opisy miejsc, w których się odbywały. Dzięki czemu możemy nie tylko poczuć klimat stadionu, ale też czasów, w których odbywały się dane mecze. Dowiemy się co znane osobowości myślały przed meczem i jakie emocje nimi targały. Dodatkową gratką mogą być zdjęcie i zabawne ilustracje, które z jednej strony umilają lekturę, a z drugiej mogą pomóc przenieść się w czasie...

Rodzice nauczyli mnie, że książka jest wartością samą w sobie, o którą trzeba dbać. W dzisiejszych czasach książki nie mają łatwego życie, bo giną w tle elektroniki i różnych interaktywnych zabawek. Dlatego tak ważne jest, abyśmy zaszczepiali w dzieciach pasję czytania, a książka Gole wszech czasów może nawet zintegrować całą rodzinę. 
Dziękuję wydawnictwu Egmont za przekazanie książki do recenzji.


poniedziałek, 12 grudnia 2016

KOTEK PSOTEK

liczba graczy: 1-8
wiek: 3+
kategoria: planszowe, dla dzieci
czas gry: ok. 20min.
opanowanie zasad: w mig
jakość: znakomita
grywalność: bardzo dobra
mózgożerność: lekkie i przyjemne
gdzie: kawałek stołu
producent: Egmont
ocena: 6/6

Krok pierwszy, czyli pierwsze wrażenie...

W całkiem zgrabnym pudełku znajdziemy:
  • planszę,
  • drzewo do przymocowania na planszy,
  • 4 drewniane figurki (kot, mysz, wiewiórka i ptaszek),
  • 2 kostki,
  • 2 dyski do zamocowania na drzewie,
  • 4 kafelki z kocim przysmakiem.
Cały zestaw prezentuje się znakomicie, a elementy są dostosowane wielkością do małych dziecięcych dłoni. Kolorowa szata graficzna, bajkowe ilustracje i drewniane zwierzątka są idealnym rozwiązaniem na zaproszenie maluszków do zabawy nad planszą.

Krok drugi, a tak właściwie o co chodzi...

Kotek psotek jest grą z serii Rodzinka wygrywa. Jest to seria gier kooperacyjnych dla najmłodszych graczy. Gry pomagają dzieciom zrozumieć świat gier planszowych. Oswajają je z emocjami i trudnościami, które mogą napotkać nad planszą. Jednocześnie stawiają cel do zrealizowania nie wspominając o wygranych i przegranych, więc dzieci mogą się skoncentrować tylko na zabawie.

Krok trzeci, dogłębne zbadanie tematu...

Na początku składamy wszystkie elementy i wsadzamy dyski w koronę drzewa. Stawiamy kotka na polu z posłaniem, a resztę zwierząt umieszczamy na polu z pieńkiem. Kostki i kocie przysmaki kładziemy obok planszy i ruszamy z zabawą. 

Najmłodszy gracz rozpoczyna rozgrywkę i rzuca kostkami. Czarne kropki dają możliwość ruchów kotkiem, a zielone pozostałymi zwierzętami. Jeśli wypadną 2 zielone kropki mamy do wyboru przesunięcie 1 zwierzaka o 2 pola lub 2 zwierząt o 1 pole do przodu. Zwierzęta w trakcie wędrówki mogą używać skrótów (pola na żółtym tle z odpowiednim obrazkiem). Potem kolejka przechodzi na następnego gracza. 

W momencie, gdy kot stanie na polu z innym zwierzakiem, to jest ono odkładane obok planszy. Gracze w każdym momencie mogą spowolnić kotka poprzez danie mu przysmaku. Wtedy kotek wraca na swoje pole startowe. Jednak każdy żeton przysmaku może być użyty tylko raz. Celem graczy jest doprowadzenie jak największej liczby zwierząt do kryjówki na drzewie i myszy do nory. Wejście do kryjówki kosztuje 1 punkt ruchu. Gra kończy się w chwili, gdy zwierzątka nie będą miały żadnego ruchu (będą w kryjówce lub poza planszą).

Krok czwarty, werdykt ostateczny...

Kotek psotek jest prostą i lekką grą, która może wprowadzić najmłodszych graczy w świat gier planszowych. Zasady możemy wytłumaczyć w 5 zdaniach, a ze względu na kooperacyjny charakter rozgrywki 3-latki nie mają problemu z uczestnictwem w zabawie. Gra daje możliwość spędzenia trochę czasu z dziećmi i wprowadzenia ich w fascynujący świat planszówek. Dużą zaletą jest brak wygranych i przegranych, co umożliwia dzieciom skupienie się na samej rozrywce. Dodatkowo dzieci mogą się nauczyć trochę współpracy (można razem ustalać nasze poczynania), cierpliwości (oczekiwanie na swój ruch), planowania (którym zwierzakiem się ruszyć, kiedy skusić kota przysmakiem), czy radzenia sobie z emocjami (goniący kot i odpadanie kolejnych zwierzaków). Poza tym gra jest świetnie wykonana, a wyglądem zachęca dzieci do rozgrywki.
 Dziękuję wydawnictwu Egmont za przekazanie gry do recenzji. 

niedziela, 20 listopada 2016

EGMONT - w to się gra! pod choinką

Informacja prasowa od EGMONTU

Okres przedświąteczny to czas, gdy rodzice, babcie, dziadkowie, a tak naprawdę wszyscy myślą o podarunkach, które położą pod choinką swoim najbliższym. Samo Boże Narodzenie to również moment kiedy można zacieśnić więzy rodzinne, gdyż w codziennej gonitwie często o to trudno. Egmont proponuje gotową listę prezentów – planszówki, które zadowolą i małych i dużych.

Przygotowaliśmy zestawienie kilku bestsellerowych tytułów, w które warto zagrać podczas świąt, czy Sylwestra i tym samym ciekawie spędzić wolny czas z rodziną. Planszówki bowiem stanowią znakomitą alternatywę dla telewizji i komputera. Wystarczy zebrać całą swoją rodzinę, o co w święta na szczęście nietrudno i zacząć świetną zabawę.  

Wśród specjalnie wybranych na tą okazję propozycji są gry o różnym stopniu trudności, zarówno dla dzieci, młodzieży, jak i starszych. Gry planszowe oferują ciekawą rozrywkę dla każdego, i wytrawnego gracza, i osób, które nigdy wcześniej nie miały z nimi styczności. Dziadkowie mogą przełamać barierę międzypokoleniową z dawno niewidzianymi wnukami, a rodzice mieć pewność, że oferują prezent, który oprócz rozrywki niesie ze sobą zalety. Gry ćwiczą logiczne myślenie, uczą radzenia sobie z emocjami, czy rozwijają. 


PEDZĄCE ŻÓŁWIE – Wyścig do sałaty! 

Bestsellerowa gra dla całej rodziny. Nagradzana i doceniana na całym świecie. Wyśmienita zabawa i emocje. Celem gry jest doprowadzenie swojego żółwia do grządki sałaty. Gracze mają do dyspozycji specjalne karty, za pomocą których żółwie przemieszczane są po trasie wyścigu.  

Liczba graczy: 2-5 osób
Wiek graczy: 5 +
Sug. cena detaliczna: 64,90 zł
Czas rozgrywki: 20 minut
Wydawca: Egmont Polska



PĘDZĄCE JEŻE - Kolec w kolec!

Nowa gra twórców "Pędzących żółwi". Celem gry jest doprowadzenie jednego z jeży do jego ulubionej przekąski. Gracze mają do dyspozycji specjalne karty, za pomocą których przemieszczają jeże po trasie wyścigu. Gracze przesuwają wszystkie jeże, jednocześnie decydując, jakie karty pozostawią sobie "na ręce". Wygrywa osoba, która na koniec ma w ręku najwięcej kart w kolorze zwycięskiego jeża. 

Liczba graczy: 3-5 osób
Wiek graczy: 6 +

Sug. cena detaliczna: 64,90 zł

Czas rozgrywki: 30 minut

Wydawca: Egmont Polska

PĘDZĄCE ŚLIMAKI - Na jednej nodze!


Najnowszy tytuł w przebojowej "pędzącej serii". Unikalne kości do gry. Idealna gra dla całej rodziny. Gracze rzucają kolorowymi kostkami i przemieszczają ślimaki na planszy. Po drodze starają się spychać przeciwników i zdobyć jak najwięcej pysznych grzybów. Do samego końca nie wiadomo, którymi ślimakami grają przeciwnicy, co gwarantuje wielkie emocje.

Liczba graczy: 2-5 osób

Wiek graczy: 6 +

Sug. cena detaliczna: 64,90 zł

Czas rozgrywki: 20 minut

Wydawca: Egmont Polska


DUUUSZKI - Bądź szybki jak błyskawica!


Światowy bestseller. Doskonała gra imprezowa. Duuuszki” to gra dynamiczna, „wykręcająca” szare komórki, a jednocześnie wzbudzająca salwy śmiechu i zapewniająca doskonałą zabawę. Tu liczą się przede wszystkim spostrzegawczość i refleks.

Liczba graczy: 2-8 osób

Wiek graczy: 8+

Sug. cena detaliczna: 69,90 zł

Czas rozgrywki: 20 minut

Wydawca: Egmont Polska

DUUUSZKI W KĄPIELI - Bądź szybki (i czysty) jak błyskawica!


Gra na refleks i spostrzegawczość. DUUUSZKI W KĄPIELI to kontynuacja bestsellerowej gry DUUUSZKI. Można w nią grać niezależnie albo połączyć obie gry, aby otrzymać SUPERWERSJĘ! Podobnie jak w DUUUSZKACH gracze starają się jak najszybciej łapać przedmioty leżące na stole. W pudełku są nowe „kąpielowe” przedmioty i dodatkowe warianty urozmaicające rozgrywkę znaną z pierwszej części.

Liczba graczy: 2-8 osób

Wiek graczy: 8+

Sug. cena detaliczna: 64,90 zł

Czas rozgrywki: 20 minut

Wydawca: Egmont Polska

NOGI STONOGI - Doskonała zabawa dla maluchów!


Rzucając kostkami gracze zdobywają buty dla swoich stonóg. Wygra gracz, którego stonogo posiadać będzie najwięcej butów. Doskonała zabawa, a przy okazji nauka kolorów i prostego liczenia! Elementy gry wykonane są z grubego kartonu, dzięki czemu gra jest odporna na działanie małych, zwinnych dziecięcych rączek.


Liczba graczy: 2-4 osób

Wiek graczy: 4+

Sug. cena detaliczna: 39,90 zł

Czas rozgrywki: 10 minut

Wydawca: Egmont Polska

KOT STEFAN - Piękne wykonanie, doskonała zabawa

Zabawna gra, którą pokochają wszystkie dzieci. Liczą się w niej: szybkość, spostrzegawczość oraz mocne nerwy! Ma bardzo proste zasady, a rozgrywka dostarcza mnóstwo śmiechu. Jeden gracz jest kotem i bierze drewniany kubeczek. Pozostali gracze układają swoje myszy na serze i trzymają je za ogonki. Gdy na kostce wypadnie symbol kota, gracz z kubeczkiem stara się złapać jak najwięcej myszy. Gracze, którzy się zagapili i nie uciekli w porę, tracą punkty.


Liczba graczy: 3-6 osób

Wiek graczy: 4+

Sug. cena detaliczna: 79,90 zł

Czas rozgrywki: 15 minut
Wydawca: Egmont Polska


SŁOWOSTWORY

SłowoStwory” to gra imprezowa, w której gracze wymyślają słowa na czas pasujące do kategorii na kostce i zawierające widoczne na kartach litery. Jej atutem są wielkie emocje, proste zasady oraz zabawny temat i ilustracje. To inteligentna zabawa, przy której miło spędzą czas zarówno dorośli pamiętający zabawę w „państwa-miasta” oraz młodzież i dzieci. Z tego powodu „SłowoStworom” z pewnością uda się zdobyć nie tylko smakowite litery ale także serca graczy.


Liczba graczy: 2-7 osób

Wiek graczy: 8+

Sug. cena detaliczna: 79,90 zł

Czas rozgrywki: 30 minut
Wydawca: Egmont Polska


DZIELNE MYSZKI - Emocjonujący wyścig do serowej krainy!


DZIELNE MYSZKI to gra-zabawka, która uczy oceniać ryzyko, myśleć strategicznie oraz radzić sobie z emocjami. Stanowi świetną zabawę także dla starszych graczy. Dzielne myszki wyruszyły na wyprawę do krainy, w której wszystko jest zrobione z sera. Im bliżej celu dotrą, tym więcej przysmaku zdobędą. Jest tylko jeden problem. Wielki, głodny i kudłaty problem, który ruszył ich tropem.


Liczba graczy: 2-4 osób

Wiek graczy: 4+

Sug. cena detaliczna: 99,90 zł

Czas rozgrywki: 30 minut

Wydawca: Egmont Polska

RATUJ KRÓLICZKU - Pierwsza gra twojego dziecka!

Gracze rzucają kolorową kostką i starają się uratować jak najwięcej króliczków. To gra-zabawka, która uczy rozpoznawania kolorów oraz liczenia. Bardzo duże drewniane elementy i proste zasady sprawiają, że gra świetnie nadaje się dla najmłodszych dzieci. Jest wspaniały letni dzień. Króliczki bawią się w swojej norce. Nagle zaczyna padać deszcz i norka wypełnia się wodą. Króliki bardzo nie chcą zamoczyć futerka. Gracze rzucają kolorową kostką i starają się uratować jak najwięcej króliczków.


Liczba graczy: 2-5 osób

Wiek graczy: 3+

Sug. cena detaliczna: 79,90 zł

Czas rozgrywki: 15 minut

Wydawca: Egmont Polska

PAN TU NIE STAŁ - Stań w kolejce i zdobądź towary!


PRL, lata osiemdziesiąte. Po artykuły luksusowe, takie jak papier toaletowy, cukier, wyroby czekoladopodobne czy herbatę ustawiają się długie kolejki. Wielu z nas pamięta te czasy. Dzisiaj możemy przeżyć to ponownie, tym razem jednak na wesoło!


Liczba graczy: 2-5 osób

Wiek graczy: 10+

Sug. cena detaliczna: 59,90 zł

Czas rozgrywki: 45 minut

Wydawca: Egmont Polska

PAN TU NIE STAŁ! DEMOLUDY

Gracze przenoszą się do czasów PRL. Na półkach brakuje wielu towarów, które są dostępne u socjalistycznych sąsiadów. Wystarczy trochę sprytu i gotowości do podjęcia ryzyka, by sprowadzić je do Polski. Aby tego dokonać, gracze będą podróżować do różnych państw i brać udział w zaciętych licytacjach. Muszą przy tym uważać na celników, milicjantów oraz uniknąć awarii samochodu.


Liczba graczy: 3-5 osób

Wiek graczy: 10+

Sug. cena detaliczna: 59,90 zł

Czas rozgrywki: 30 minut
Wydawca: Egmont Polska


PAN TU NIE STAŁ! CINKCIARZ!

Gracze stają się cinkciarzami w czasach PRL i starają się zarobić jak najwięcej na nielegalnej wymianie walut. Do dyspozycji mają dolary, złotówki, ruble, forinty… oraz równo pocięte gazety. Kto nie ryzykuje, nic nie ma, a kto gra grubo, wygrać musi! Albo i nie:) „Pan tu nie stał! CINKCIARZ” to kontynuacja bestsellerów Egmontu - „Pan tu nie stał!” oraz „Pan tu nie stał! DEMOLUDY”


 
Liczba graczy: 3-5 osób

Wiek graczy: 10+

Sug. cena detaliczna: 39,90 zł

Czas rozgrywki: 30 minut

Wydawca: Egmont Polska