wtorek, 19 listopada 2013

MONKEY BUSINESS (MAŁPI BIZNES)


liczba graczy: 2-6
wiek: 6+
kategoria: rodzinne, dla dzieci
czas gry: ok. 20min.
opanowanie zasad: bardzo szybkie
jakość: bardzo dobra
wielkość: 165x165x60mm
grywalność: duża dynamika
producent: Piatnik
ocena: 5,5/6

Krok pierwszy, czyli pierwsze wrażenie...

Na pierwszy rzut oka pudełko robi bardzo dobre wrażenie, a po jego otwarciu okazuje się, że jest tam dokładnie tyle miejsce ile potrzeba. W środku znajdziemy 52 żetony z wesołymi zwierzakami, 8 punktowych kartoników i woreczek. Zarówno żetony jak i kartoniki są świetnie wykonane, z całą pewnością przetrwają wiele spotkań z dziecięcymi rączkami. Natomiast woreczek jest już w trochę innej kategorii, po prostu mógłby być trochę milszy w dotyku. W końcu w grze będziemy go dużo dotykać, bo w trakcie gry przekazujemy go sobie z ręki do ręki. Niby nie ma się do czego przyczepić, ale...


Krok drugi, o co tu właściwie chodzi...

W niektórych bajkach dokazują bystre pingwiny, a tym razem do działania ruszyły psotne małpy i zorganizowały rozrywkę mieszkańcom ZOO wypuszczając swych przyjaciół z klatek. Dlatego przed graczami nie lada wyzwanie. Trzeba zacząć łapać zwierzęta, ale nie zawsze wygra gracz, który złapie ich najwięcej.


Krok trzeci, dogłębne zbadanie tematu...

Wyciągamy woreczek i wrzucamy żetony ze zwiarzakami do środka, a  punktowe kartoniki rozkładamy na stole. Są one pomocne w trakcie rozgrywki, bo cyfry na nich widoczne wskazują ile jest zwierząt danego gatunku. Pierwszy gracz wyciąga żeton z woreczka, kładzie go przed sobą i decyduje czy ciągnie dalej. Gracz ciągnie żetony do momentu, aż zdecyduje, że przestaje lub wyciągnie z woreczka zwierzę, które w danej kolejce już wyciągnął. Jeśli gracz sam decyduje, że już mu wystarczy zwierząt, to przekazuje woreczek następnemu graczowi, a wylosowane zwierzęta zbiera na stosik i odkłada na bok. Natomiast w sytuacji, gdy gracz wyciągnął drugie takie samo zwierzę wszystkie przez niego wylosowane w tej kolejce żetony wracają do woreczka i kolejka przechodzi na następnego gracza. 
Gracz w trakcie losowania może zabrać zwierzę znajdujące się na wierzchu stosu innego gracza, dotyczy to zwierząt takiego samego gatunku (na przykład jeśli wylosuje słonia i ktoś ma słonia na wierzchu swojego stosu, to może go zabrać). Jeśli gracz ma na stosie takie same zwierzęta pod rząd to traci je wszystkie, dlatego w myśl maksymy "przezorny zawsze ubezpieczony" lepiej układać je na przemian. Za każdy razem, jak któryś z graczy losuje żetony to rozkłada je przed sobą, a dopiero na koniec swojej kolejki dokłada je do swojego stosu. Nie można przeglądać i przekładać żetonów znajdujących się na stosie. Gra dobiega końca gdy w worku skończą się żetony. Wszyscy gracze liczą ile mają zwierząt danego gatunku. Gracz, który posiada ich najwięcej w danym gatunku zdobywa kartonik punktowy z tym zwierzakiem. W przypadku remisu nikt nie zdobywa kartonika. Za każdy żeton gracz otrzymuje 1 punkt, a także zdobywa dodatkowe punkty z kartoników (od 3 do 10). Gracz z największa liczbą punktów wygrywa.


Krok czwarty, polubić czy nie...

Cóż mogę powiedzieć, Reiner Knizia znowu dał czadu. Wszystkie jego gry, z którymi miałam styczność do tej pory są wręcz fenomenalne i Monkey Business nie odbiega od normy. Gra jest bardzo dobrze wykonana. Jedyny minus za nie najlepszej jakości woreczek. Gra ma bardzo proste zasady, a rozgrywka jest bardzo dynamiczna. Towarzyszące jej emocje są naprawdę duże, a po spakowaniu wszystkich elementów do woreczka można ją zabrać właściwie wszędzie. Do rozgrywki nie potrzeba dużo miejsca, więc wypada doskonale jako propozycja podróżna. Dodatkowo niska cena (ok. 35zł) wręcz zachęca do zakupu. Jednym słowem jest to świetna pozycja na rodzinne po południa.

2 komentarze :

  1. Przesuperowa gra - polecam!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe, to się nazywa zwięzła wypowiedź. ;) Małpki prawie rok czekały, żeby u Was zawitać, więc też pewnie skaczą z radości. Nie ma to jak świetna zabawa w doborowym towarzystwie... :)

      Usuń