sobota, 15 października 2016

Ahoj, piraci!

liczba graczy: 2-4
wiek: 6+
kategoria: dla dzieci, planszowe
czas gry: 20-30 min.
opanowanie zasad: w mig
jakość: znakomita
grywalność: duża dynamika
mózgożerność: bez przeciążeń
gdzie: płaska powierzchnia
producent: Egmont
ocena: 5/6

Krok pierwszy, czyli pierwsze wrażenie...

Seria gier Zagraj ze mną wydanych przez Egmont zdążyła już zdobyć serca młodszych graczy, jak i ich rodziców.  Gry cechuje świetne wykonanie elementów, które jest dostosowane do małych dziecięcych rączek i ciekawa mechanika. W pudełku znajdziemy:
  • planszę z obrotową strzałką,
  • 4 pirackie statki (żółty, czerwony, zielony i niebieski),
  • 64 skarby,
  • znacznik tornada,
  • drewnianą kostkę.
Nie owijając w bawełnę elementy prezentują się znakomicie i przetrwają wiele starć z dziecięcymi dłońmi. Bajkowa grafika zachęca dzieciaki do rozgrywek. Jedynie pudełko wydaje się trochę rozdmuchane, ale nie ma co się czepiać szczegółów.
     

Krok drugi, a tak właściwie o co chodzi...

Zgraja młodych piratów wsiadła na statek w poszukiwaniu zapierających dech w piersiach przygód. Fala za falą piraci przemierzają bezkresne wody, aż tu nagle na horyzoncie zamajaczył upragniony ląd. Jednak w oddali pojawiło się tornado, więc trzeba czym prędzej załadować skarby na statek. Czy piraci uciekną przed niebezpieczeństwem, a przede wszystkim czy napakują ładownie kosztownościami?

Krok trzeci, zgłębienie tematu...

Na początku rozkładamy planszę i montujemy strzałkę w odpowiednim miejscu (wymagane wsparcie obywatela starszego). Każdy gracz wybiera sobie kolor swojego upragnionego statku pirackiego i stawia go w porcie w tym samym kolorze. Skarby kładziemy do pudełka, a tornado i kostkę umieszczamy obok planszy. Kto chętny na piracką przygodę?

Gracz rozpoczynający rozgrywkę stawia znacznik tornada na wybranej przez siebie wyspie i rzuca kostką. Potem przesuwamy statek o odpowiednią liczbę pól, podążając za czerwonymi strzałkami. Jeśli wejdziemy na wyspę ze skarbem, to już możemy zacierać ręce. Otwarta skrzynie pozwala na zebranie dowolnej ilości skarbu (od 1 do 3 sztuk). Natomiast skrzynia zamknięta obliguje do zabrania 2 skarbów. Jednak statki mają ograniczoną ładowność i jeśli będą przewozić więcej niż 7 sztuk skarbów, to statek się przewraca. Skarby trafiają do wody, a my w kolejnej rundzie zaczynamy z 3 sztukami.

Jeśli staniemy na polu, na którym znajduje się inny statek, to możemy napaść na jego łupy. Kręcimy strzałką i jeśli wypadnie czerwony rubin, to kradniemy 2 sztuki skarbu przeciwnikowi. Na planszy widoczne też są niebieskie strzałki, które umożliwiają podróżowanie na skróty. Jednak obranie tej drogi będzie kosztowało 1 skarb (za każde pole, na które tak dopłyniemy). Wpłynięcie do swojego portu umożliwia wyładowanie skarbów i w dalszą podróż będziemy mogli wyruszyć bez zbędnych obciążeń. W momencie, gdy któryś z graczy zdobędzie 9 skarbów od razu zostaje zwycięzcą.

Nadciąga tornado
Jeśli wyrzucimy na kostce tornado, to przesuwamy się o 1 pole i działamy na wyspie według normalnych zasad. Potem ruszamy od 1 do 4 pól w kierunku wskazanym przez białe strzałki. W sytuacji, gdy zakończymy ruch na polu z 1 lub 2 statkami kręcimy strzałką kompasu i działamy dalej. Wskazówka wypada na przekreślone monety - zabieramy każdemu 2 sztuki ze statku i odkładamy do pudełka, wyspy - przesuwamy statek o 2 pola do przodu wskazane przez białe strzałki, czaszka - zabieramy z każdego statku po 1 skarbie i kładziemy przed sobą.

Krok czwarty, werdykt ostateczny...

Ahoj, piraci! jest lekką i prostą grą planszową dla młodszych obywateli. Zasady tłumaczymy w mig, a sama rozgrywka toczy się bardzo dynamicznie. Pod względem jakości gra jest wykonana rewelacyjnie. Sama tematyka przyciąga do planszy niczym magnes, bo tak jakoś wypada, że gry w pirackim klimacie cieszą się dużym zainteresowaniem młodszych graczy. Elementy są konkretne i bardzo wytrzymałe, więc spokojnie przetrwają wiele dziecięcych potyczek. W grze jest dużo losowości. W końcu przy obecnej kostce i kręcącej się strzałce nie ma co się dziwić, ale właśnie na tym polega klimat tej gry. Jakbyśmy pływali piracką łajbą po morzu też byśmy musieli zmierzyć się z nieprzewidywalnymi kaprysami pogody. Gracze zostają wciągnięci w wir zdobywania skarbów na napotykanych po drodze wyspach, nagminnych kradzieży i planowanie obładowania statków. Oczywiście im więcej graczy tym gra staje się ciekawsza, bo podróż po niezbadanych lądach staje się jeszcze bardziej ekscytująca. Jednym słowem Ahoj, piraci! jest kolejnym udanym tytułem z serii Zagraj ze mną, który możemy wykorzystać podczas rodzinnych spotkań przy stole.


                                            Dziękuję wydawnictwu Egmont za przekazanie gry do recenzji.


0 komentarze :

Prześlij komentarz