czwartek, 23 czerwca 2016

LEO WYBIERA SIĘ DO FRYZJERA

liczba graczy: 2-5
wiek: 6+
kategoria: dla dzieci, kooperacyjne
czas gry: ok. 30min.
opanowanie zasad: w mig
jakość: znakomita
grywalność: duża dynamika
gdzie: kawałek stołu
mózgożerność: lekkie rozruszanie
producent: G3
ocena: 6/6

Krok pierwszy, czyli pierwsze wrażenie...

Poza masą powietrza w pudełku umieszczono też:
  • 30 kafli ścieżki (po 5 drogowskazów, zebr, nosorożców, krokodyli, papug i lwic),
  • 20 kart ruchu (o wartościach od 1 do 4),
  • łóżko Leo (kafel startowy),
  • fotel fryzjerski Kędziorka (kafel celu),
  • 5 puzzli Grzywa Leo,
  • budzik ze wskazówkę, 
  • drewniany Leo. 
Jak przystało na wydawnictwo G3 wszystkie elementy są doskonałej jakości, więc przetrwają wiele spotkań w dziecięcym gronie. Grafika na kartach i kafelkach jest wesoła i bajkowa. Jedyne co może przeszkadzać w tej całej doskonałości, to cała masa nadmiaru miejsca w pudełku.  

 

Krok drugi, a tak właściwie o co chodzi...

Lew Leo zapuścił bardzo długą grzywę i nadszedł moment, aby w końcu coś z nią zrobić. W końcu świat wygląda piękniej, gdy go widać w całej okazałości. Dlatego zebrani gracze są bardzo zdeterminowani, aby wspólnymi siłami doprowadzić lwa do fryzjera. Jednak zadanie nie jest takie proste... Czas ucieka, a lew towarzyski, więc wdaje się w pogaduchy z każdym kogo napotka. Zadaniem graczy jest spamiętać jak najwięcej zwierzaków napotykanych po drodze i zdążyć przed czasem...

Krok trzeci, zgłębienie tematu...

Kładziemy na środku łóżko Leo, tasujemy zakryte kafelki ścieżki i układamy z nich zawijany wężyk (bez rozwidleń). Na końcu ścieżki umieszczamy fotel fryzjerski Kędziorka, będzie to nasz cel. Tasujemy karty i rozdajemy pomiędzy graczy (może nie wyjść idealnie po równo). Figurka Leo wędruje na łóżko, a obok kładziemy budzik nastawiony na godzinę 8.00 i głowę Leo bez grzywy.

Ruszamy przez dżunglę, więc pierwszy gracz wybiera kartę i przemieszcza Leo o odpowiednią liczbę pól.  Jak Leo stanie na kafelku, to go odwracamy i wtedy...
  • jeśli kolor kafelka i karty jest taki sam, to wszystko pozostaje bez zmian,
  • jeżeli będzie, to drogowskaz też nic nie robimy,
  • gdy karta jest innego koloru niż kafelek, to przesuwamy wskazówkę na budziku o tyle godzin do przodu ile wskazuje cyfra na kafelku.

Kafelek zostaje odkryty i kolejka przechodzi na następnego gracza. W momencie, gdy wskazówka znowu dojdzie do godziny 8.00.  dzień dobiega końca. Znowu tasujemy karty ruchu i rozdajemy pomiędzy graczy. Zakrywamy wszystkie kafelki ścieżki, które Leo odkrył podczas swojej wędrówki. Doczepiamy kawałek grzywy do głowy Leo i rozpoczynamy kolejny dzień w dżungli.

Teraz gracze starają się użycz swej pamięci i dopasowywać zagrane karty do wcześniej odkrytych kafelków. Gracze mają 5 dni na pokonanie zawiłej drogi przez dżunglę i obcięcie grzywy Leo. Jeśli dokonają tego nim wskazówka znowu wskaże godzinę 8.00, to mogą świętować zwycięstwo. W sytuacji, gdy nie dotrą do fotelu fryzjerskiego na koniec piątego dnia, to niestety ponieśli porażkę.

Krok czwarty, werdykt ostateczny...

Leo wybiera się do fryzjera jest pełną przygód kooperacyjną grą dla dzieci. Zasady są bardzo proste, a sama rozgrywka bardzo dynamiczna. W grze występują elementy pamięciowe, więc młodsze dzieci świetnie sobie radzą w tej kategorii. Jednak umiejętność ta może już być trochę zardzewiała wśród dorosłych obywateli, więc lepiej zdać się na wskazówki młodszych graczy. W końcu, w grupie siła. Dodatkowo dzieci mogą poćwiczy liczenie i budowanie strategii, gdy Leo będzie kolejny raz pokonać ścieżkę do fryzjera. Gra jest znakomicie wykonana, a grafika jest wręcz bajkowa. Zasiadanie do rozgrywek z takim tytułem, to sama przyjemność, bo rozrywka króluje nad stołem od pierwszej do ostatniej minuty. Ze względu na wariant kooperacyjny młodsze grono graczy może też rozwinąć umiejętność współpracy i wspólnie cieszyć się z wygranej, bez żadnej zazdrości. Jeśli przegracie, nie ma co się martwić, bo można ponownie oddać się zabawie rozgrywając mały rewanż. Jednym słowem wygrana nie ma znaczenia, bo tutaj liczy się rozrywka w czystej postaci.


Dziękuję wydawnictwu G3 za przekazanie gry i zachęcam do odwiedzin  G3 na facebook'u, czeka tam na Was moc wrażeń i atrakcji.

0 komentarze :

Prześlij komentarz