środa, 8 lipca 2015

INKA

liczba graczy: 2-4
wiek: 8+
kategoria: strategiczne, planszowe
czas gry: 60min.
opanowanie zasad: dość proste
jakość: bardzo dobra
wielkość: 75x140x200mm
grywalność: bardzo dobra
producent: Queen Games
ocena: 6/6

Krok pierwszy, czyli co w pudełku piszczy...

W środku znajdziemy planszę składającą się z 6 części (bardzo fajny pomysł, dzięki któremu zajmuje mało miejsca w pudełku i do tego nie podnosi się w trakcie gry), 4 pionki, 4 znaczniki blokujące, 12 inkaskich statuetek (po 3 dla każdego gracza), 13 żetonów podłogi i 3 żetony celu. Wszystkie elementy prezentują się znakomicie i w sumie zajmują niewiele miejsca w pudełku, więc można by je trochę zmniejszyć...

Krok drugi, a tak właściwie o co chodzi...

Zostań poszukiwaczem skarbów i bądź pierwszym, który zdobędzie złoto Inków. Wystarczy tylko zbudować drogę w świątyni, uważać na węże i niebezpieczne pułapki, a przede wszystkim na rywali usuwających nam podłogę z pod nóg (dosłownie). Proste? No ba, bułka z masłem. Tylko dlaczego trzeba tyle się nagłowić po drodze, a nasza strategia umyka nam co kolejkę? Oj, będzie się działo...

Krok trzeci, zgłębienie tematu...

Na początku budujemy planszę, a na środku kładziemy żetony celu. Każdy wybiera sobie pionek, a do kompletu w tym samy kolorze otrzymuje znacznik blokujący i inkaskie statuetki. Pierwszy gracz wybiera sobie pole startowe i stawia na nim swój pionek, a reszta działa po kolei zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Potem po kolei rozkładamy po jednym żetonie podłogi na planszy. Pamiętając, aby zawsze były zakryte dwa trójkątne pola i nie można zakrywać innych żetonów. Jako, że jakoś musimy rozpocząć grę, to nie można zablokować pola startowego ze wszystkich stron murami. Po rozłożeniu wszystkich przechodzimy do sedna sprawy...

Ruch gracza
Każdy w swojej kolejce może działać podczas 4 faz i ma do dyspozycji 3 punkty akcji (PA), które można wykorzystać w drugiej i trzeciej fazie. Naszym celem jest przedostanie się na żetony celu, zdobycie 3 inkaskich statuetek (w swoim kolorze) i szybka ewakuacja do wyjścia. Gracz, który jako pierwszy opuści świątynie ze wszystkimi trzema statuetkami wygrywa.

Faza 1 - usunięcie znacznika blokującego
Jeśli znacznik gracza został wcześniej umieszczony na planszy, to należy go usunąć i odłożyć na bok.

Faza 2 - poruszanie żetonów podłogi
Każdy żeton można przesuwać o dowolną ilość pól po liniach prostych lub obracać w koło jednego z wierzchołków lub boków. Taki jeden obrót lub jedno przesunięcie o dowolną ilość pól kosztuje 1PA. W trakcie danego ruchu można ruszać dowolną liczbę żetonów jeden po drugim, ale trzeba pamiętać o limicie punktów akcji. 

Faza 3 - poruszanie pionka
Pionek może być przesunięty o dowolną ilość pól po linii prostej, ale nie może przeskakiwać przez dziury. Jeśli idziemy trasą, na której przechodzimy przez węża, to za każdego przekroczonego tracimy 1PA. Nie można postawić swojego pionka na polu, na którym stoi inny pionek lub znajduje się znacznik blokujący. Gra jest osadzona w świecie realnym, więc nie ma co marzyć o teleportacji i nie można przechodzić przez mury. Co za tym idzie niekiedy nieźle będzie trzeba pokręcić żetonami i poprzestawiać je niczym na inwentaryzacji w hipermarkecie, żeby dojść do do swoich statuetek. 

Pole z tajnym przejściem pozwala nam przedostać się na inne dowolne tajnego przejścia, cała zabawa kosztuje nas 1PA. 

Faza 4 - ustawienie znacznika blokującego
Po wykorzystaniu wszystkich swoich punktów akcji można na dowolnym wolnym polu lub żetonie podłogi położyć znacznik blokujący. Jak sama nazwa wskazuje wypada się dobrze rozejrzeć i zablokować gracza, któremu za dobrze idzie...

Krok czwarty, werdykt ostateczny...

Inka jest znakomitym przykładem gry, która ma dość proste zasady, a droga do zwycięstwa jest długa i kręta. Choć instrukcja krótka, to chwilami dziwnie napisana, ale po pierwszej rozgrywce już wszyscy śmiało śmigają po planszy. Nad planszą Inki można siedzieć niczym nad szachownicą, planować strategię i rozpracowywać ruchy przeciwników. W tym przypadku gracz graczowi wilkiem i blokadom oraz usuwaniem gruntu z pod nóg nie ma końca. Co ciekawe jakoś nikomu to nie przeszkadzało w  trakcie rozgrywek, a strategie graczy ewaluowały z kolejki na kolejkę. Czas szybko płynie w trakcie gry, a każdy biegnie do statuetek niczym antylopa do wodopoju. W końcu cel jest tylko jeden przetrwaj, zbierz swój skarb i opuść świątynie lotem błyskawicy. Dodatkowym atutem gry jest bardzo dobra skalowalność na dwóch graczy. Jeśli lubicie gry, przy których trzeba przemyśleć każde działanie i gdzie panuje emocjonująca interakcja pomiędzy graczami, to nie ma co się zastanawiać tylko inwestować w nowy tytuł. Cena ok. 50zł (znajdź najlepszą cenę).

1 komentarz :

  1. Można prosić o rekomendacje gier strategicznych, ciekawych graficznie, wciągających, dziejących się w średniowieczu lub starożytności, lub dawniej? Gry dla dorosłych.

    Interesują mnie też gry edukacyjne dla dorosłych.

    Pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń